forum fanów VW , AUDI , SEAT, SKODA czyli aut grupy VAG
W miejscowości Manieczki wylądowało UFO. Niestety, obiektu nie udało się zidentyfikować, gdyż wmieszał się w tłum stuningowanych golfów 3, zaparkowanych w okolicach dyskoteki Ekwador.
Offline
vwmaniak
U Ruskich:
Przychodzi Wania do baru i zamawia piwo. Kelnerka przynosi je i stawia na podstawce. Za jakiś czas Wania zamawia jeszcze jedno. Ponieważ podstawka zniknęła to kelnerka przyniosła nową.
Przy trzecim piwie kelnerka się wkurzyła i nie przyniosła podstawki. Wania zdziwiony:
- A waflia niet???
Offline
Przychodzi Marian do sklepu i uśmiecha sie do sprzedawczyni i tak co dzień. Pewnego dnia przedawczyni mówi do Mariana
- Ile kroć Pan sie do mnie uśmiecha mam ochote zaprosic Pana do siebie
- Bardzo mi Pani z chlebia ale ja już jestem zajęty
- A ja jestem stomatologiem
Offline
idzie ojciec z synem przez laznie na golasa i w pewnym momencie synek sie poslizglal i zlapal sie za ojca fiuta
a na to ojciec - No widzisz synku, jakbys szedl z mamusia to bys sie wypierdolil
Offline
vwmaniak
Rzecz się dzieje na wsi.
- Józek, wszyscy mają komórkę, ja też chcę.
Józek niewiele myśląc bierze młotek, gwoździe, dechy i zbija komórkę.
W nocy pijane małolaty wracają z dyskoteki i malują napis "Zocha to k****a".
Rano Józek patrzy przez okno i woła:
- Zocha, masz smsa.
Offline
wchodzi Jasio do klasy wylajtowanym krokiem i wymachujac plecakiem rzucil go w kat
na to pani Jasiowi zwraca uwage ze ma podniesc plecak i pokazac jak to jego ojciec wraca do domu z pracy
Jasio bierze plecak wychadzac zamyka drzwi. za chwile wali w drzwi z kopa wpada do klasy i krzyczy - "mam cie kurwo, z kim sie znowu pierdolisz"
Offline
starszy dziadek wyslal rozwiazanie krzyzowki i wygral 2 tygodniowy wyjazd do bardzo ekskluzywnego 5-cio gwiazdkowego hotelu ktory szczycil sie bardzo dobrymi luksuami.
gdy dotarl na miejsce zostal bardzo dobrze obslurzony, dostal najlepszy apartament, wszystko bylo zapiete na ostani guzik.
dziadek postanowil sobie zwiedzic okolice wiec poszedl sie przejsc po plazy
gdy tak sobie spacerowal rozmyslal soebie ze jakie szczescie go spotkalo i z tego szczescia stanela mu pala
podbiegla do niego taka mlodziutka laseczka blondynka cialko modelki i sie pytal czy dziadek ja wolal, dziadek odparcie twierdzi ze nie na to blondynka rozpina mu rosporek i zaczyna robic lache
dziadek sobie mysli k...a takie liksusu to mi sie podobaja
gdy blondyneczka juz skonczyla swoja sprawe, dziadek poszedl dalej na spacer gdy w pewnym momencie puscil baka
przybiega do niego murzyn z wielka pala i sie pyta czy go wolal, dziadek znow zaprzecza jednak murzyn zachodzi go od tylu i zaczyna go dymac
po skonczonym incydencie dziadek idzie oburzony do recepcji i mowi:
"ja piiiiiiiiiii te wasze luksusy, pala to moze mi stanie ze dwa razy na miesiac, a piarnac to se piarne kilka razy dziennie"
*********************************************************************************************************************************************
w klasie na lekcji jezyka polskiego jasio podnosi reke i mowi:
"prosze pani a ten kolego co siedzi kolo mnie to sie spierdolil"
na to pani oburzona mowi:
"jasio nie wolno sie tak wyrazan, mozna najwyzej powiedziec ze kolega puscil baka"
za kilka minut jasio znow podnosi reke i mowi:
"prosze pani a ten kolega co puscil baka znowu sie spierdolil"
Ostatnio edytowany przez koniu03 (2008-09-08 23:30:54)
Offline
vwgagatek
młody zajebiste -zwłaszcza że qunia znam
Offline
Offline
vwmaniak
Jasio przychodzi do domu po szkole i skarży się mamie:
- Pan policjant, co stoi na rogu, powiedział, że mi nogi z dupy powyrywa!
- To jest niemożliwe - mówi mama. Policjanci są po to by cię chronić. Pokaż mi go to wyjaśnimy sprawę.
Idą na róg, policjant stoi.
Mama pokazuje na Jasia:
- Czy to prawda, że groził pan mojemu synowi, że mu Pan powyrywa nogi z dupy?!
- Pani! Zabierz pani stąd tego gnoja, bo mu nogi z dupy powyrywam! Już czwarty dzień z rzędu przyprowadza mi swoją suczkę jamniczkę i chce, żebym ją pokrył, bo marzy o tym, by mieć psa policyjnego!!!
Offline
vwgagatek
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka ! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy ! Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Opla to musisz z tym żyć ...
Offline